Czy pasty wybielające działają?
W tym artykule zajmiemy się bardzo popularnym tematem, czyli pasty wybielające do zębów. Wielu pacjentów marzy o bielszym uśmiechu, ale większość z nich nie do końca posiada odpowiednią wiedzę do tego, aby podjąć odpowiednie kroki do osiągnięcia tego celu. W swojej praktyce, jako higienistka, codziennie pacjenci zadają mi pytanie „ jaka pasta wybielająca jest najlepsza?”. Co więcej, próbowałam znaleźć wartościowe artykuły oparte na badaniach klinicznych i niestety ich treść nie była dla mnie satysfakcjonująca. W związku z powyższym, postanowiłam napisać swój artykuł, aby budować świadomość i edukować pacjentów.
Co to są pasty wybielające
Zanim przejdziemy do badania skuteczności past wybielających, ważne jest abyśmy zrozumieli czym tak naprawdę są takie pasty. W przeciwieństwie do standardowych past do zębów, zawierają one środki ścierne i polerujące, takie jak krzemionka, tlenek glinu, węglan wapnia i soda oczyszczona. Mogą również zawierać substancje chemiczne, np. nadtlenek wodoru lub nadtlenek karbamidu, które poprzez utlenianie, usuwają przebarwienia i osady z powierzchni i struktury zęba [1]
Osad zewnętrzny i wewnętrzny
Aby wybrać najskuteczniejszą metodę wybielenia i rozjaśnienia zębów, na samym początku musimy zdiagnozować z jakim rodzajem osadu pacjent się boryka. Przyczyny osadu mogą być zewnętrzne, które w pewnym stopniu może kontrolować pacjent i wewnętrzne, na które pacjent nie ma wpływu, takie jak hipoplazja szkliwa, przebarwiony martwy ząb czy przebarwienia tetracyklinowe na skutek przyjmowania antybiotyku zawierającego tetracyklinę.
Osad zewnętrzny może wynikać ze złej higieny, palenia papierosów, spożywanie dużej ilość kawy, herbaty, czy czerwonego wina. Warto pamiętać, że niektóre płukanki przy dłuższym stosowaniu również mogą przyczyniać się do brązowego osadu, dlatego warto czytać skład i np. nie stosować chlorheksydyny o stężeniu 0.20% dłużej niż 2 tygodnie. Thymol, składnik który też często pojawia się w płukankach, może powodować szary osad na powierzchni zębów. Niestety taki osad po dłuższym czasie zaczyna się mineralizować. Na zmineralizowany osad skuteczna będzie tylko profesjonalna higienizacja, podczas której osad zostanie usunięty przy użyciu ultradźwięków i piaskarki.
Dowody naukowe
Systematic review w Journal of Dentistry z 2019 roku [3] wykazał, że pasty wybielające do zębów mogą zapewnić niewielki efekt rozjaśnienia w porównaniu ze zwykłymi pastami do zębów. Przegląd i analiza 21 badań klinicznych z udziałem 945 uczestników, dowiodło że tego typu pasty do zębów
mogą nieznacznie zmienić odcień zębów po 4-6 tygodniach stosowania.
Jednak warto pamiętać, że efekt ten jest stosunkowo niewielki i znacznie mniejszy niż ten który uzyskamy po profesjonalnym wybielaniu zębów czy profesjonalnej higienizacji. Ponadto, zbyt częste stosowanie past wybielających może porysować szkliwo, prowadzić do abrazji i nadwrażliwości zębów. Sprawi to, że zęby staną się matowe, a nawet żółte, ze względu na przebijającą się zębinę.[4]
Podsumowanie
Pasty wybielające o odpowiednim składzie, mogą być świetnym sposobem na podtrzymanie efektów po wybielaniu i higienizacji. Jeśli decydujemy się na stosowanie tego typu produktów, warto pamiętać o tym, aby stosować je naprzemiennie z pastą, która będzie wspierać remineralizację szkliwa. W drodze po bielszy uśmiech, kluczowe jest zdiagnozowanie z jakim osadem boryka się pacjent. Następnie wspólnie z lekarzem i higienistką , ustalenie zabiegu, który w bezpieczny sposób sprosta oczekiwaniom pacjenta.
Referencje
[1]: The Role of Toothpastes in Oral Health – A Review
[2]: Teeth Whitening: What Works and When to Say No
[3]: The Efficacy of Whitening Toothpastes: a Systematic Review
[4]: Tooth Whitening: What We Now Know